Mam dwie dlatego jedna musi mnie opuścic :-(
A , że do tej drugiej mam chyba wiekszy sentyment bo kupilam ja na świeta Bożego Narodzenia to los zdecydowal ,że zostala . Kocham jej też oryginalne mega dlugie wlosy ...chociaz ma słabsze oczy - mniejsze od Runwaj - blondynki .
Ale zapewne jak to u mnie bywa pożaluje tego kroku .... i łezka mi sie zakęci.... jak przyjdzie mi sie pożegnac z boską - "pieknowlosą "blondynką ;-)
Ale pocieszam sie tym ,że trafi w dobre rece do Osoby - która ja bardzo będzie kochac ...;-) !
Kochana nie będzie tak źle...czasem tak bywa głowa do góry :* Ja nie żałuję że sprzedałam to co miałam...ale wiem że Tonnerki jeszcze zawitają do mojego domu...nie mogę bez nich żyć ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że nawet przez chwilę się zastanawiałam nad kupieniem jej, ale powstrzymał mnie brak kasy i inne plany. czekam na Twoje nowe panny :)
OdpowiedzUsuńPięknaaa.... już nie mogę się jej doczekać :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Ewelinko :-*