Obserwatorzy

czwartek, 30 października 2014

Moja Antosia OOAK ;-)

Długo leżała głowka Antośki w pudełku miała iść do sprzedaży ...albo nigdy nie ujrzeć światła dziennego bo w ogole mi nie "leżała" ...miała być tylko " dawcą ciałka " .Miałam też ciałko po Peggy ...postanowiłam sama ..własnymi rękami coś zrobić z buzią Antośki ...I patrzcie jak powstał mój OOAK ..myśle , że  wyszła mi nie najgorzej ;-0







 







11 komentarzy:

  1. Antosia to lalka, które wywołuje skrajne emocje, ale w Twoim "wykonaniu" bardzo mi się podoba. Nabrała subtelności i ....ma piękne ciało :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje Ci Kochana ! Przynajmniej w pudle nie leży ...:-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie! Zdolne masz łapki!
    Wygląda jak "firmowa od pudła" ;)
    Dawno nie widziałam Tosi, która by mi się tak spodobała!

    OdpowiedzUsuń
  4. delikatna i ujmująca wręcz - Tośka ma to do siebie, że potrafi z całkiem
    przeciętnej dziewczyny stać się intrygującą Postacią - fajnie ujrzeć te
    metamorfozy u innych, bo ja bym z "firmową" nie wytrzymała dnia ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. No, no nie wiedziałam, że Ty taka zdolna jesteś! Brawo! Świetna robota :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze miałam zdolności malarskie ..,ale postanowiłam iść w innym kierunku ...wiadomo z jakich wzgledow ...! Lalka może nie powala ...ale ladniejsza jak była przynajmniej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna i te "sfochowane" usteczka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te usteczka powiadasz ... nerow mnie kosztowały :-D

      Usuń