środa, 29 kwietnia 2015
Mój zachwyt nad Deja Vu - Emmą ... wciąż trwa ... :-)
Nie moge się napatrzeć na moją nową pięknotke ... jest bardzo fotogieniczna ... ; Uwielbiam jej oczy , zadarty nosek , usteczka , rozpostarte paluszki dloni ... , jej nózki (uda ) , taka słodka dziewczyna z niej :-) Kupiłam właśnie dla niej przepiękną peruke w kolorze czarnym ... jakże jest piękna i miła w dotyku ...włoski jak żywe ... Emma dostała też piękne botki a'la skórkowe z podeszwą panterkową ... jakże jej ślicznie w nich :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ślicznie jej w tych włosach! Rozumiem zachwyt Emmą, sama przeżywam go od pewnego czasu i nie chce wcale przejść. ;)
OdpowiedzUsuńTe lalki naprawde są magiczne ...na pograniczu magi !!! Tego "coś " niezrozumiałego ..niedoścignionego ... Już marze o nastepnej Deja Vu :-)
OdpowiedzUsuńkrucze włosy, zielone spojrzenie i usta
OdpowiedzUsuńbarwy wiśniowej nalewki w zestawieniu
z kojącymi groszkami stroju - TAK!
Nieco Twego zachwytu i na mnie spłynęło - nad tą ślicznotką - jest tak.. wielowymiarowa, nieoczywista..
OdpowiedzUsuńNa każdej z Twoich fotografii można dostrzec, co raz to inną emocję - w jej szmaragdowym spojrzeniu - tęsknotę, zdziwienie, rozmarzenie.. Och..