Moje najcudowniejsze lalunie ... Ashleigh i Cami Soho Shell ...

Te lalki to prawdziwe cuda ... są tak piękne , że ufff ... subtelne , delikatne i słodkie ... uwielbiam patrzeć na ich śliczne  twarzyczki ... :-)

Peggy i Joni OOAK ...też były dziś w kuchni :-)

Joni ... odwiedziła kuchnie... :-)

Moja piękna  Jon -  należy do tych lalek , które  mają dożywotni byt u mnie ....;-)

Zdjęcia niestety kiepskiej jakości ...;-( przydał by się nowy aparat ! Niestety ! Nowa lalka znowu wygrała ...:-O

Nowa peruka dla Peggy ;-)

 Przyjechała piękna kruczoczarna peruka z grzywką ..:-)
Bardzo pasuje do mojej  pięknej  Peggy !  Kocham tą lalke ....:-)

 Niebawem przyjedzie kolejna piękność ....!!!

Nowa kreacja dla Spring Kisses :-)

Przyjechała  piękna suknia i dodatki od Madzi :-*... miały być dla innej ... , ale tej piękności bardziej było do twarzy...:-)

Moja piękna Joni :-)

 Joni i jej koleżanki wybrały sie ze mną do pracy ...jednak ;-) Joni wzbudziła największy zachwyt :-)

Sandra i Emma w dzisiejszej piaskownicy...:-)

Ashleigh - i jej powrót ;-)

Wróciła do mnie lalka za którą bardzo tęskniłam wprawdzie to jej siostra bliźniaczka ...

 ;-) nieco odmnieniona ...  za to  jeszcze piękniejsza :-)

Spring Kisses - mój zachwyt na tą lalką wciąż trwa ...;-)